Zostawiłeś faktury w koszu? Sprawdź, czym to może się skończyć

Ty i Twoi pracownicy wyrzucacie dokumenty zawierające dane osobowe do kosza, zamiast je niszczyć? Ta niepozorna czynność może skończyć się dla Was konsekwencjami prawnymi i finansowymi. Dlaczego, a co najważniejsze, jak do tego nie dopuścić? Sprawdź koniecznie.

Dlaczego zwykły kosz to za mało?

Wyobraź sobie, że wychodząc biura zostawiasz na noc otwarte drzwi. Teoretycznie nic złego nie musi się wydarzyć — ale ryzyko jest ogromne. Podobnie dzieje się, gdy dokumenty Twojej firmy trafiają do zwykłego kosza. 

Faktury, listy płac, dokumenty kadrowe, a nawet niepozorne notatki ze spotkań – to nie zbędne śmieci, a źródło danych osobowych i finansowych. Numery PESEL, adresy, informacje o zarobkach czy dane kontrahentów to dla niepowołanych osób idealne narzędzia do kradzieży tożsamości, czy wyłudzeń.

Może skończyć się to nie tylko wyciekiem danych, ale też utratą zaufania klientów i karami finansowymi. Przepisy RODO są tu bezwzględne a kary dotkliwe, zarówno dla dużych korporacji, jak i dla małych firm, które często nie są przygotowane na skutki nieprawidłowego niszczenia dokumentów.

Przepisy prawne a obowiązki firm w zakresie niszczenia dokumentacji

W myśl rozporządzenia RODO (art. 32 ust. 1 lit. d) każdy administrator danych ma obowiązek zapewnić ich bezpieczeństwo — również w momencie, gdy przestają być potrzebne. W Polsce nad przestrzeganiem tych zasad czuwa Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO), który ma prawo nałożyć karę:

– do 10 lub 20 milionów euro,

– 2 lub 4% globalnego obrotu danej firmy za rok poprzedni,

– kara niekoniecznie musi mieć charakter finansowy – ograniczenie wolności lub pozbawienie jej do lat 2.

Przedsiębiorcy często myślą, że kary dotyczą innych. Problem zaczyna się wtedy, gdy sami stają w obliczu konsekwencji prawnych. Wtedy zwykle jest już za późno na tłumaczenia. Firma traci pieniądze, reputację i zaufanie klientów. Nagle okazuje się, że jedno zaniedbanie może wywołać lawinę konsekwencji, których uniknięcie było w zasięgu ręki.

Bezpieczna i efektywna utylizacja dokumentów w miastach. Jak to wygląda?

Wrocław, Opole i wiele innych miast to dynamiczne ośrodki biznesowe. Działające tu firmy każdego dnia generują tysiące stron dokumentacji i faktur, które zawierają wrażliwe dane osobowe. Tym samym rośnie zapotrzebowanie na efektywną utylizację dokumentów oraz na zgodne z obowiązującymi przepisami RODO niszczenie dokumentów Opole. Niszczenie dokumentów wrocławscy przedsiębiorcy także mogą przekazać w ręce zewnętrznego usługodawcy. 

Profesjonalne firmy działające lokalnie są w stanie dostarczyć:

  • indywidualnie dopasowaną ofertę,
  • szybki czas reakcji i odbioru dokumentów,
  • pełną zgodność z przepisami RODO i ISO,
  • ekologiczną obsługę procesu niszczenia.

Współpraca z usługodawcą specjalizującym się w zakresie niszczenia dokumentacji daje pewność terminowości oraz oszczędności czasu i zasobów firmy. Przedsiębiorcy, korzystające z usług firm takich jak Destroy, zyskują pewność, że dane osobowe nie trafią w niepowołane ręce.

Należy także pamiętać, że zniszczone dokumenty muszą także zostać zutylizowane. Oferta Destroy obejmuje także utylizację dokumentów Opole oraz utylizacja dokumentów Wrocław. 

Zadbaj o dane i reputację — bezpiecznie zniszcz dokumenty

Nie narażaj siebie i swojej firmy na ryzyko wynikające z niewłaściwego niszczenia i  utylizacji poufnych danych. Profesjonalna obsługa niszczenia dokumentów to integralna część zarządzania dokumentami i ryzykiem. 

Skontaktuj się z zewnętrznym usługodawcą i postaw na utylizację dokumentów na terenie Opola, Wrocławia czy mniejszych miast, by zyskać pełne bezpieczeństwo firmowej dokumentacji. Działaj proaktywnie — zabezpiecz swój biznes już dziś.